Vincent van Gogh w młodości poczuł kapłańskie powołanie. Postanowił dzielić się słowem Pana, nieść pociechę najbardziej potrzebującym. Poszukał słuchaczy wśród ludności zamieszkującej najbiedniejsze rejony górnicze. Szybko zyskał szacunek i uznanie najuboższych, jednocześnie wzbudzając niechęć przełożonych. Wkrótce wokół niedoszłego kaznodziei dochodzi do dużego zamieszania, Vincent powraca pod opiekuńcze skrzydła rodziny. Zaczyna malować. Przelewa na płótno dręczące go lęki i tęsknoty. Zakochuje się nieszczęśliwie w swej kuzynce Kay.