Film opowiada o nieudanej operacji dywersyjnej 'Martin Red', gdy alianci wysłali z Szetlandów do Norwegii Północnej dwunastu komandosów norweskich, a ocalał tylko jeden, tytułowy dwunasty, Jan Baalsrud. Śmierć jedenastu towarzyszy to punkt wyjściowy opartej na faktach fabuły, potem oglądamy już samą odyseję twardego Baalsruda, który przez dwa miesiące zmaga się z przyrodą, niemieckimi obławami i gangreną by dostać się do neutralnej Szwecji, a stamtąd z powrotem do Szkocji.