Mariusz mieszka w ciasnym mieszkaniu w starej kamienicy z cierpiącą na depresję matką, która od dwóch lat nie wychodzi z domu. Rodzina utrzymuje się z renty po ojcu. Mariusz powinien kończyć technikum, ale nie chodzi do szkoły. Zarabia wykańczaniem mieszkań na nowych osiedlach i handlem narkotykami. Chce poprawić swój los. Opuszcza matkę i wynajmuje mieszkanie na nowym osiedlu. Myśli, że dzięki przeprowadzce awansuje w hierarchii społecznej. Okazuje się, że nie tak łatwo jest uciec od dotychczasowego życia i stać się innym człowiekiem.